Blog kategorie
Blog archiwum
nie pon wto śro czw pią sob
1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31
Gry bitewne z dziećmi – kiedy i jak zacząć?

W każdym miłośniku gier bitewnych jest coś z dziecka, chociaż wielu z nas ma już własne pociechy. Zafascynowanie potomstwa kolorowymi figurkami zwykle nie jest trudne, ale wprowadzenie w zasady może już być niemałym wyzwaniem. Kiedy warto zacząć turlać kostki razem z dzieckiem? Jak się do tego zabrać? Postaramy się odpowiedzieć na te pytania, bazując na własnych przemyśleniach i doświadczeniach.

Artykuł przeczytasz w 7 minut

Spis treści:

  • Dlaczego warto pokazać dziecku gry bitewne?
  • Czy gry bitewne nie są za trudne dla dzieci?
  • Od jakiej gry bitewnej zacząć?
  • Duże systemy – WH40K, AoS
    • Age of Sigmar – Spearhead
    • Warhammer 40K  – Combat Patrol
  • Jak nauczyć dziecko grać w gry bitewne?
  • Zestawy na start

Czego dowiesz się z tego artykułu:

  • jakie korzyści daje wciągnięcie dziecka w gry bitewne,
  • jak zacząć wprowadzać dziecko w świat gier bitewnych,
  • jaki system wybrać na start.

Dlaczego warto pokazać dziecku gry bitewne?

Wszyscy fani wiedzą, że bitewniaki to coś więcej niż przesuwanie figurek po planszy. To wieloaspektowe hobby, które rozwija na wielu płaszczyznach. Gry bitewne mogą być świetną alternatywą dla spędzania czasu przed komputerem lub z telefonem w ręku, także dla najmłodszych.

Co gry bitewne mogą dać dzieciom:

  • odciągają uwagę od świata cyfrowego – współcześnie dzieci i młodzież są narażeni na nadmierną ilość bodźców i mnóstwo innych zagrożeń wynikających z nadużywania internetu;
  • rozwijają zdolności manualne – nauka malowania i zainteresowanie modelarstwem przekładają się na lepsze zdolności manualne, które są przydatne w codziennym życiu;
  • rozwijają zdolności kognitywne – gry bitewnie nie należą do najłatwiejszych, a nauka i wykorzystywanie zasad rozwijają zdolność do podejmowania decyzji, wykorzystywania posiadanych informacji oraz improwizowania w różnych sytuacjach;
  • motywują do nauki angielskiego – chociaż część zasad do niektórych systemów dostępna jest w języku polskim, sporo materiałów wymaga znajomości angielskiego, a chętniej uczymy się tego, co nas interesuje;
  • pozwalają wspólnie spędzić czas – wspólna gra w Warhammera z dzieckiem to świetna okazja, żeby spędzić trochę czasu razem i poprawić relację.

Jest jeszcze jeden powód, dla którego warto uczyć dzieci grać w bitewniaki – to poczucie satysfakcji, które pojawia się wtedy, gdy uczysz pociechę nowych rzeczy. Materiału na naukę jest mnóstwo, dlatego będziesz miał okazję spędzić z dzieckiem mnóstwo czasu, jednocześnie samemu świetnie się przy tym bawiąc.

Skoro wiesz już, że warto, trzeba jeszcze odpowiedzieć sobie na pytanie: kiedy? Tutaj ciężko o jednoznaczną odpowiedź. Wiele zależy od tego, czym maluch się interesuje. Jeśli Twoje dziecko lubi gry planszowe, bitewniaki to naturalna droga. Kolorowe figurki zwykle szybko przyciągają uwagę dzieci, nawet kilkulatków. Maluchy w wieku 7-8 lat mogą już bawić się na bardzo uproszczonych zasadach, a w przypadku mniejszych dzieci można zapoznawać je z malowaniem lub używać figurek do zabawy, jak żołnierzyków (witajcie, odpryski i złamania😉). Dziecko w wieku 12-13 lat powinno poradzić sobie z wejściem w dowolny system, jeśli tylko rodzic przyłoży się do nauki.

Czy gry bitewne nie są za trudne dla dzieci?

Chociaż zasady niektórych systemów wydają się skomplikowane (kto próbował nauczyć swoją drugą połówkę, ten może wiedzieć, o co chodzi), nie należy lekceważyć zdolności dzieci do nauki. Szczególnie wtedy, gdy coś je bardzo interesuje, a przecież nic nie wciąga tak, jak plastik od Games Workshop. Prawda?

Wrzucenie dziecka na głęboką wodę prawie na pewno skończy się tym, że pociecha szybko się znudzi, zirytuje lub straci zainteresowanie. Dlatego dobrym pomysłem jest, żeby zacząć od najprostszych reguł i mechanik, takich jak poruszanie się po stole, a następnie stopniowo wprowadzać kolejne zasady. Jeszcze wcześniej, żeby rozbudzić zainteresowanie, można razem z dzieckiem przysiąść do malowania figurek (kupka wstydu w końcu na coś się przyda).

Upraszczając zasady, warto przede wszystkim postawić na dobrą zabawę i nie robić nic na siłę. Na początku wystarczą najprostsze zasady dotyczące przesuwania modeli i walki (można ograniczyć się do strzelania lub pozostawić tylko rzut na trafienie w walce wręcz). Dla dziecka już samo przesuwanie modeli i rzucanie kostkami będzie świetną zabawą, a na kolejne reguły jeszcze przyjdzie czas. Obserwuj swoje dziecko podczas zabawy i jeśli stwierdzisz, że dobrze sobie radzi, powoli dokładaj kolejne mechaniki. Pamiętaj przy tym, że najważniejsza jest zabawa i wspólne spędzanie czasu. 

Od jakiej gry bitewnej zacząć?

Świat gier bitewnych jest ogromny i oferuje najróżniejsze systemy. Przeglądając ofertę od Games Workshop, warto zwrócić uwagę na Warcry.

Pierwszy system dla dziecka powinien:

  • korzystać z małej ilości figurek,
  • mieć zasady dostępne w języku polskim,
  • łatwo się upraszczać,
  • być atrakcyjny wizualnie.

Na początek dobrze sprawdzi się wspomniany Warcry. To system, do którego nie potrzeba wielu modeli, a jego zasady są nieskomplikowane. Można się ich nauczyć z poradników na Youtube. Pewnym problemem jest brak zasad po polsku, ale dotyczy to większości systemów.

Naukę można zacząć też od Kill Teamu lub Underworlds, chociaż zasady tych systemów są bardziej skomplikowane i ciężej je uprościć. Zestaw do Kill Team będzie świetnym wyborem ze względu na dużą liczbę modeli do złożenia i pomalowania. Trzeba się jednak liczyć z większym kosztem (zakup farb i pędzelków). Underworlds wymaga dużej liczby elementów, takich jak plansza i karty, dlatego dziecko może mieć problem ze skupieniem uwagi.

Opis podstawowych zasad do Warhammer Kill Team znajdziesz na naszym blogu: część 1, część 2.

Duże systemy – WH40K, AoS

Jako miłośnik i gracz bitewniaków nie musisz jednak wcale decydować się na zakup nowych figurek tylko po to, żeby bawić się nimi z dzieckiem. Możesz wykorzystać do tego własną kolekcję. Core dużych systemów bitewnych – mechanika poruszania się i wykonywania ataków – nie jest tak skomplikowany i można go łatwo dostosować do nauki. Dobrym pomysłem będzie zrezygnowanie z wszystkich dodatkowych reguł (właściwości broni, czarów, strategemów, celów, gambitów i innych atrakcji).

Warhammer 40K i (wkrótce) Age of Sigmar oferują uproszczone tryby rozgrywki zaprojektowane z myślą o nowych graczach. Po spłyceniu ich zasad, tryby te świetnie sprawdzą się do zabawy z dzieckiem i wprowadzania go w podstawowe mechaniki.

Age of Sigmar – Spearhead

Ogromną zaletą Age of Sigmar są dostępne za darmo zasady główne w języku polskim. Dzięki temu dziecko, które opanuje podstawy, może samodzielnie zgłębiać coraz bardziej skomplikowane zagadnienia. To system, który jest bardzo rozwojowy i łatwiej będzie dziecku wejść w jego pełną wersję, gdy trochę podrośnie.

Wraz z premierą 4. edycji Age of Sigmar ma wystartować nowy tryb rozgrywki – Spearhead. To uproszczony, szybki format, do którego używać się będzie figurek z przygotowanych wcześniej zestawów. Zakup takiego zestawu na prezent na początek to dobry pomysł (a nawet jeśli dziecko straci zainteresowanie, figurki się nie zmarnują, a rodzic ma dobry pretekst, żeby rozbudować kolejną frakcję), nawet jeżeli zacznie się do bardzo prostych zasad.

Warhammer 40K  – Combat Patrol

Bliźniaczo podobnym rozwiązaniem jest format Combat Patrol w Warhammer 40K. Każda frakcja ma swój własny zestaw, który składa się z 4-5 oddziałów. Na początek to dużo składania i malowania oraz zabawy z nauką zasad. Minusem jest to, że wszystkie zasady, poza skróconą wersją, dostępne są w języku angielskim, więc potrzebne jest większe zaangażowanie rodzica przy wprowadzaniu w kolejne mechaniki.

Więcej o formacie Combat Patrol przeczytasz na naszym blogu: Warhammer 40K Combat Patrol – szybki start w “Czterdziestce”

Jak nauczyć dziecko grać w gry bitewne?

Niezależnie od wybranego systemu naukę gry warto zacząć od absolutnych podstaw. Zakres wykorzystywanych zasad trzeba dopasować do wieku i możliwości dziecka. W przypadku młodszych pociech nie trzeba się szczególnie wysilać w kwestii przygotowania do gry – lepiej skupić się na wymyśleniu ciekawej historii, wzbudzeniu zainteresowania i czerpaniu przyjemności ze wspólnie spędzonego czasu.

Na samym początku wystarczą najprostsze zasady dotyczące poruszania się i walki. Dzięki temu dziecko nauczy się, że to nie tylko żołnierzyki do zabawy. Warto przy tym uzbroić się w cierpliwość i dystans, nawet jeśli jesteś zapalonym graczem turniejowym. Być może niektóre zasady będą zbyt trudne i dziecko wprowadzi swoje własne – pozwól mu na to.

W przypadku mniejszych dzieci dobrze sprawdzą się proste zabawy, które nie mają nic wspólnego z rozgrywanymi normalnie scenariuszami. Nie musicie nawet walczyć – równie dobrą zabawą i okazją do nauki może być np. wyścig modeli przez tor przeszkód (pamiętaj, że czerwone pojazdy zawsze są szybsze!).

Dla młodszych dzieci problemem może być matematyka. Jeśli pociecha chodzi już do szkoły, nie warto z niej całkowicie rezygnować, ale jeśli to możliwe, postaraj się ją uprościć.

Dodawaj kolejne jednostki do zabawy powoli. Wybierając figurki do gry z kilkulatkiem, zadbaj o to, żeby dziecko dysponowało lepszym potencjałem – tym przypadku słabsza armia i przegrana będą Twoją wygraną.

Ucząc grać starsze dziecko, obserwuj, jak radzi sobie z podstawowymi mechanikami. Staraj się przy każdej kolejnej grze dodawać coś nowego, jeżeli poprzednie zasady nie były problematyczne.

Jeśli chcesz utrzymać zainteresowanie dziecka, musisz pamiętać, że to przede wszystkim zabawa. Wymyślanie fabularnych historyjek, nadawanie figurkom imion i wprowadzanie zabawnych i niekoniecznie rozsądnych zasad pomogą Ci utrzymać zainteresowanie przez dłuższy czas. Możesz o to zadbać także wtedy, gdy grasz ze swoimi dorosłymi znajomymi – jeśli nie mają oni nic przeciwko temu, asystowanie podczas gry w postaci przesuwania modeli czy rzucania kostkami może być dla dziecka świetnym doświadczeniem.

Zestawy na start

Jeszcze przed zakupem figurek dla dziecka warto wziąć pod uwagę jego zainteresowania. Wiadomo, że u młodych ludzi zmieniają się one jak w kalejdoskopie, ale już samo określenie, czy bardziej podobają mu się figurki w stylistyce fantasy, czyli sci-fi, może naprowadzić Cię na konkretny system.

Jeśli nie masz w domu żadnych niepomalowanych modeli (w co ciężko nam uwierzyć, ale podobno są tacy ludzie), możesz wybrać jeden z zestawów, który zawiera kilka figurek i farby. Sprawdzi się to świetnie szczególnie u młodszych dzieci, które nie są jeszcze w stanie nauczyć się większej ilości zasad i modelarski aspekt hobby będzie u nich przeważający.

Jeżeli zastanawiasz się nad tym, jaki zestaw startowy wybrać, sprawdź nasz artykuł: Gry bitewne Warhammer – jak zacząć zabawę? Co kupić?

Warto też wziąć pod uwagę to, ile czasu i energii chcesz i możesz poświęcić na naukę zasad. Małe systemy, jak Warcry czy Kill Team, wymagają tego czasu mniej, zanim będzie można w pełni korzystać z ich możliwości. Stopniowe wprowadzanie dziecka w większe systemy, takie jak Age of Sigmar czy Warhammer 40K, jest bardziej perspektywiczne – w przyszłości może przerodzić się w prawdziwą pasję – ale wymaga więcej sesji i zaangażowania ze strony opiekuna.

Zaloguj się
Nie pamiętasz hasła? Zarejestruj się
Zadzwoń! 780 154 411
do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl